"Folkobranie" ruszyło. Znowu!
Podczas „Folkobrania” świat staje na głowie. Na co dzień mozolnie wyciągamy „słomę z butów”, często bezskutecznie. Na festiwalu jest inaczej. Wkładamy ją z powrotem (ha, jeśli oczywiście ktoś zabrał obuwie ze sobą). Jest coś magicznego w folklorze, we wsi, w tradycji co sprawia, że mimo wszystkich zdobyczy cywilizacyjnych, chętnie wracamy świata naszych dziadków i pradziadków. Można powiedzieć, że ze śpiewem na ustach – dosłownie i w przenośni.
12.05.2017 10:11