Zebranych powitał dyr. Marcin Zmitrowicz, który zaraz oddał głos Jerzemu Górskiemu. Legendarny sportowiec po raz kolejny, bo miało to już miejsce podczas poprzednich edycji, przypomniał, że o obecności triathlonu w sportowym kalendarzu gminy Kozienice zadecydował fakt, że on sam się w tym miejscu od pierwszego wejrzenia zakochał. Przypominając następnie, jaki charakter miały niektóre poprzednie edycje, podkreślił, że triathlon ciągle jest modyfikowany i ulepszany. Zwrócił także uwagę na specyfikę tegorocznej edycji: otóż pierwszy triathlon w Polsce odbył się niemal równo 40 lat temu, 14 lipca 1984 roku, natomiast jeszcze 10 lat wcześniej, we wrześniu roku 1974, odbył się w San Diego pierwszy triathlon na świecie, wówczas na dystansie 450 m pływania, 8 km jazdy rowerem oraz 9,6 km biegu. Jerzy Górski podkreślał dostępność triathlonu dla wszystkich.:
- Każdy może wpaść, spróbować swoich sił. Dystanse są krótkie, dostosowane do do wszystkich chętnych. Warto spróbować - a szczególnie w tym roku, by poczuć ducha tego triathlonu. Zapowiedziało się wiele osób powyżej 65-70 roku życia. Także ci, którzy startowali w tym pierwszym polskim triathlonie. Wszyscy zjedziemy się tu po to, żeby właśnie z tymi uczestnikami porozmawiać, podać rękę, być z nimi… atmosfera tego miejsca jest taka, że ducha tej społeczności triathlonowej naprawdę się tutaj czuje. Jestem dumny z tego, że robimy to właśnie w Kozienicach. Na ten moment jest około 200 zawodników…i tutaj szybka informacja: zostało jeszcze 10 dni, kiedy wciąż można się zgłosić! Uwaga: to tylko 10 dni i 28 lipca zamykamy listę startową.
Nowością podczas tegorocznego triathlonu będzie segment pod hasłem "Mamo Tato chcę być zdrowy. Ćwicz ze mną", podczas którego dzieci z rodzicami, ponad 100 osób, idzie przez wodę, a potem staje na mecie do wspólnego zdjęcia. Całość ma na celu propagowanie ruchu i aktywności fizycznej wśród dzieci, które, jak celnie zauważył sportowiec, nie słuchają, nie robią tego, co rodzice im mówią, tylko patrzą i powielają to, to, co widzą.
Prezes Sławomir Zielony zadeklarował, że sponsorowanie tak pięknej imprezy jest dla Enei Wytwarzanie zaszczytem i że może ona liczyć na Eneę jako sponsora tak długo, jak długo będzie się odbywać.
Nie zabrakło także ciekawostek: dyr, Jarosław Traczyk przyznał, że był osobiście uczestnikiem pierwszego kozienickiego triathlonu, który ukończył z całkiem niezłym wynikiem, co częściowo przypisał gorącemu wsparciu i dopingowi, jakiego wówczas doświadczył, zachęcał zatem gorąco do energicznego wspierania sportowców podczas najbliższego wydarzenia, ponieważ naprawdę przynosi ono efekty i jest dla startujących bardzo ważne. Dyrektor Zmitrowicz z kolei zdradził, że Kozienice w pewnym sensie obecne były już podczas tego pierwszego triathlonu, 40 lat temu, ponieważ wziął w nim wówczas udział kozieniczanin, Jerzy Koprowski… który prawdopodobnie weźmie udział także w zawodach, które odbędą się za miesiąc!
Wszelkie niezbędne informacje na temat programu zawodów oraz zasad zapisywania się znajdziecie Państwo na stronie www.triathlonkozienice.pl.
Napisz komentarz
Komentarze