Sens spotkania burmistrz Piotr Kozłowski (który nie był na spotkaniu obecny, prowadził je wiceburmistrz Mirosław Pułkowski) wyłożył następująco:
Tych spotkań będzie więcej. […] Chcemy przede wszystkim, żeby bo mieszkańców dotarła informacja, co jest planowane, jak to ma wyglądać, natomiast do inwestora - żeby dotarły oczekiwania mieszkańców. My tu jesteśmy troszkę pośrednikiem, bo nie jesteśmy inwestorem, chcemy natomiast, żeby głos mieszkańców był słyszalny i o to, co będzie można uwzględnić ze względów formalnych, prawnych i ekonomicznych, będziemy prosili GDDKiA, aby uwzględniła. Bo to ma służyć głównie nam, przez lata, tutaj mieszkającym. I kolejne spotkanie też temu będą służyły.
W trakcie spotkania przedstawiciele GDDKiA przedstawili koncepcję modernizacji obecnie istniejącej Drogi Krajowej 48, która ma być dostosowana do standardów drogi o ruchu przyspieszonym, co oznacza prędkość poruszania się pojazdów do 100 km/h poza terenem zabudowanym i 60 km/h na terenie zabudowanym. Zapewnieniu bezpiecznego ruchu pieszego i rowerowego na całym rozbudowywanym odcinku mają posłużyć ciągi pieszo-rowerowe (o szerokości 3 metrów) i chodniki. Tam, gdzie ich nie będzie, piesi mieliby poruszać się biegnącymi obok DK drogami serwisowymi, służącymi dojazdowi do posesji. Taka propozycja wzbudziła protesty ze strony m.in. mieszkańców Psar i Brzeźnicy, ponieważ oznaczałoby to, że na pewnych odcinkach dzieci musiałyby iść do szkoły właśnie taką drogą, pozbawioną chodnika. Przedstawiciele GDDKiA zapewniali, że ruch miałby być tam minimalny, ponieważ drogami tymi poruszaliby się jedynie dojeżdżający do swoich posesji mieszkańcy, nie trafiło to jednak tym ostatnim do przekonania – ostatecznie stanęło na propozycji, by w tej sprawie złożyli wniosek na piśmie.
W terenie gęstej zabudowy mają stanąć ekrany akustyczne, których umieszczenie zaplanowano pomiędzy DK48 a drogami serwisowymi, ale nie między drogami serwisowymi a posesjami – tu GDDKiA znów powołała się na niski przewidywany poziom ruchu i w związku z tym hałasu. Przedstawiciele inwestora udzieli również odpowiedzi na pytania o pomiary poziomu ruchu na rozbudowywanej drodze, potwierdzając, że były one skrupulatnie prowadzone, a poziom ruchu nie należy do bardzo wysokich, lokując ten odcinek DK48 poniżej krajowej średniej.
Technicznie rzecz biorąc spotkanie miało formę wędrówki po wyświetlanym z rzutnika projekcie odcinka drogi od Janikowa po Brzeźnicę, gdzie przedstawiciele projektanta omawiali wszystkie jego niuanse, zatrzymując się za każdym razem, gdy ktoś z mieszkańców kierował do nich pytania. Posługując się laserowym wskaźnikiem mieszkańcy precyzowali, jaki obszar ich interesuje, zaś przedstawiciele GDDKiA udzielali wyjaśnień. Ta forma dyskusji okazała się bardzo wygodna dla obu stron, ponieważ pomagała nie pogubić się w gąszczu technicznych niuansów oraz posuwać się do przodu w sposób konstruktywny.
Cały plan, w formacie PDF i dobrej rozdzielczości, znajdziecie Państwo TUTAJ. W celu wygodnego przeglądania sugerujemy jego pobranie na komputer lub telefon i skorzystanie z programu, który pozwoli Państwu swobodnie powiększać i przesuwać poszczególne obszary.
Najciekawszą i najdalej odbiegającą od założeń projektu propozycję przedstawili mieszkańcy Brzeźnicy, którzy zaapelowali, by kierując się istotnym interesem społecznym GDDKiA rozważyła alternatywę dla rozbudowy drogi biegnącej przez środek ich wsi w postaci obwodnicy, która całkowicie omijałaby Brzeźnicę, biegnąc wzdłuż linii kolejowej i wpadając znów w obecną DK48 dopiero przy zakręcie w Słowikach. Z sali padło kilka głosów poparcia i miała miejsce ciekawa polemika, w której obie strony przedstawiły konkretne argumenty, choć trzeba przyznać, że te związane z dobrem społeczności lokalnej były raczej po stronie mieszkańców.
Pisząc o tym spotkaniu nie sposób uciec od porównań z poprzednim spotkaniem informacyjnym z udziałem GDDKiA, które odbyło się w tej samej sali we wrześniu i dotyczyło remontu DK79. Opublikowanej wówczas przez nas relacji z tamtego wydarzenia nadaliśmy, nawiązując do hitu Stonesów, znamienny tytuł „Bez satysfakcji, czyli po spotkaniu GDDKiA z mieszkańcami Kozienic”. Miało to swoje uzasadnienie, bo znakomitej większości opuszczający salę konferencyjną mieszkańcy byli wówczas rozczarowani i bardzo krytycznie odnosili się do jakości udzielonych przez reprezentację GDDKiA informacji, zarzucając jej brak należytego przygotowania.
Po wczorajszym spotkaniu i w czasie jego trwania atmosfera była zupełnie inna. Czy mieszkańcy byli gremialnie zadowoleni ze wszystkich przedstawionych przez GDDKiA rozwiązań? Nie – i jasno tym mówili, niejednokrotnie przedstawiając własne, alternatywne propozycje, ale samo spotkanie oceniali jako udane i potrzebne, podobnie jak samą inwestycję niezależnie od tego, że na pewno ich ona w jakiś sposób dotknie, choćby z uwagi na zajęcia (za stosowną odpłatnością rzecz jasna) części ich posesji, co na pewno będzie miało miejsce. Wygląda jednak na to, że dobra organizacja tego rodzaju konsultacji i potraktowanie mieszkańców przez GDDKiA tym razem poważnie, o czym świadczyło przysłanie znacznie lepiej przygotowanej i zachowującej się po prostu profesjonalnie reprezentacji, to coś, czego mieszkańcy potrzebują i co potrafią docenić.
Wracając zatem do Stonesów... refren „(I Can't Get No) Satisfaction” byłby tym razem zdecydowanie nie na miejscu, ale może pasowałby ten z innego ich przeboju, „You Can't Always Get What You Want”?
You can't always get what you want
But if you try sometimes, well, you might find
You get what you need
[Nie może mieć zawsze tego, czego chcesz
Ale jeśli czasem spróbujesz, cóż, może się okazać
Że dostaniesz to, czego potrzebujesz]
Do 7 lutego mieszkańcy mają czas na zgłaszanie na piśmie swoich uwag i propozycji. Podpisane imieniem i nazwiskiem, z zaznaczeniem, której działki dotyczą, wnioski należy dostarczać do urzędu Gminy Kozienice.
AlKo
Napisz komentarz
Komentarze