Ze wszystkich gałęzi samorządu, jakie przenikają się na terenie Ziemi Kozienickiej, to właśnie Starostwo Powiatowe najczęściej staje pod ścianą , gdy chodzi o finanse. Niekończąca się saga problemów ze szpitalem jest tego wyrazem najbardziej oczywistym, ale przecież nie jedynym. Starostwo niejednokrotnie zwracało się o pomoc do różnych podmiotów, w tym Gminy Kozienice. Tym mniej zrozumiałe wydaje się, gdy widzimy, jak ofertę pomocy w rozwiązaniu bardzo istotnego problemu odrzuca, sięgając w dodatku po rozwiązania budzące zrozumiały sprzeciw społeczny i sprzeczne ze strategią budowania marki Kozienic jako miasta bliskiego naturze i z tego powodu atrakcyjnego.
Do naszej redakcji trafił ostatnio taki oto mail:
Szanowny Panie Redaktorze,
mam/y szczęście lub nieszczęście stanowić Wspólnotę/ty Mieszkaniową/e przy ul. Sikorskiego, enklawę/y w majątku Starostwa Powiatowego w Kozienicach. Ten organ samorządu terytorialnego został wyposażony w majątek Skarbu Państwa, zalesiony teren przylegający do Szpitala (Powiatowego). W założeniu miało to gwarantować prowadzenie właściwej gospodarki mieniem stanowiącym dorobek wielu pokoleń naszych mieszkańców. Od kilku dobrych lat obserwujemy w jaki sposób "podreperowywany" jest niezabogaty budżet tego organu. Sprzedano: działkę przy ul, Sikorskiego pod blok nr 8b (uzyskując w przetargu, bodajże haniebne przebicie o 1 zł), działkę przy byłej Kolumnie Transportu Sanitarnego, działkę przy PKS-ie (też byłym !) - wszystkie w granicach ekologicznego, idealnego na szczęście miasta - zalesione i starannie wyrąbane z sosen. Zastanawia beztroska i łatwość z jaką podejmowane są decyzje o "wyciągnięciu ostatniego bydlęcia z obory". Co na to gospodarz tego miasta, czyli Burmistrz? Czy położenie Kozienic na terenie byłej (to nie pomyłka) Puszczy Kozienickiej jest zaletą czy wadą ?! Jak się mają próby zwiększenia atrakcyjności miasta, zatrzymania odpływu mieszkańców, nie mówiąc o pozyskaniu nowych (chociażby starania o wyjściu z wykluczenia komunikacyjnego - brak kolei, PKS-u) wobec wysiłków zmierzających do "zabetonowania" miasta ? Ostatnie "pomysły" naszych powiatowych włodarzy to projekt wyrąbania klina przy ul. Głowaczowskiej i Sikorskiego pod siedzibę Straży Pożarnej oraz uwieńczone wieloletnimi podchodami - projekt budowy Specjalnego Ośrodka Szkolno -Wychowawczego na terenie pomiędzy ulicami Sikorskiego i Głowaczowskiej - jakżeby inaczej - na terenie resztki enklawy leśnej... Żeby było śmieszniej to założono całkowite odcięcie ciągu pieszego z miasta do Szpitala, osiedla mieszkaniowego i z powrotem - do szkół, przedszkola, sklepów, itp., etc. Odrębna sprawą jest sposób w jaki, o kształcie Kozienic, decydują ludzie całkiem odlegli od tego miasta. Mówię o radnych powiatowych z okolicznych gmin, którzy ochoczo popierają "pomysły" Starosty, czyli decydują o jakości naszego życia - nie mając pojęcia jak to w praktyce wygląda. Na kpinę zakrawa, że w tym mieście prowadzona jest racjonalna gospodarka leśna. Dorodne drzewa zobaczymy w rezerwacie. Jak Indian.
mieszkaniec bloku nr 6 przy ul. Sikorskiego
(personalia do wiadomości redakcji)
Przyznacie Państwo, że wizja jest niezbyt optymistyczna? Nasze dzisiejsze (środa, 2 grudnia) rozmowy z mieszkańcami okolic, o których mowa, potwierdzają, że są zaniepokojeni i wzburzeni - i trudno im się dziwić, ponieważ trzeba zobaczyć to miejsce, by zrozumieć, jak szokująca musi wydawać się myśl o jego ogołoceniu komuś, kto mieszka tam od lat, czasem całe życie. A przecież stratę poniosą nie tylko mieszkańcy wspólnoty, ale i całe nasze idealne na szczęście miasto, dla którego harmonijne wtulenie w Puszczę jest jednym z najważniejszych haseł promocyjnych i magnesów na turystów,.
Czy istnieje konieczność znalezienia nowego miejsca dla Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Opactwie? Bez wątpienia, napisano już o tym dużo. Trzeba jednak zadać i inne pytania.
Po pierwsze: czy budowa od podstaw i lokalizacja we wskazanym miejscu to najlepsze możliwe rozwiązanie? Bardzo wątpliwe. Karczowanie, wyrównywanie terenu, uzbrajanie go i wreszcie budowa to prawdopodobnie wariant najdroższy z możliwych.
Czy są zatem na to zabezpieczone środki? Znów: bardzo wątpliwe. Starostwo Powiatowe boryka się (jak zawsze) z zadłużonym szpitalem, nie ma też chyba jeszcze sprecyzowanej wizji skąd właściwie wziąć pieniądze na pokrycie swojej części projektowanego mostu na Wiśle. Mimo usilnych prób nie udało nam się przez cały dzień skontaktować ani ze starostą, ani wicestarostą, by uzyskać z ich strony komentarz, który - zakładamy optymistycznie- mógłby co nieco by w tej sprawie rozjaśnił. Doszły nas jedynie słuchy, że BYĆ MOŻE udałoby się załatwić na ten cel jakieś kredyty, które następnie BYĆ MOŻE zostałyby umorzone. “Być może” to jednak chyba troszkę z mało by na tym, nomen omen, budować.
A może znalazłaby się jakaś alternatywa?
Właściwie tak. Gmina Kozienice dawno już zaoferowała powiatowi udostępnienie na ten cel (przeniesienie SOSW z Opactwa) odpowiedniego budynku. Powiat odmówił, przedstawiając pewne zastrzeżenia, gmina wyszła powiatowi naprzeciw… powiat odmówił powtórnie. Nie nam dziś osądzać, na ile zasadne były te zastrzeżenia i odmowa, na pewno jednak istniało pole do rozmów. Poproszony o komentarz w tej sprawie, Burmistrz Gminy Kozienice Piotr Kozłowski wyjaśnił zwięźle:
- Odpowiadając na zapotrzebowanie Powiatu, który poszukiwał nowego miejsca na potrzeby SOSW, zaproponowaliśmy użyczenie budynku po byłej szkole podstawowej w Nowej Wsi oraz ok. 0,8 ha terenu wokół szkoły na ew. rozbudowę. Niestety, ostatecznie Starostwo zrezygnowało z tego miejsca.
Czy sytuacja rzeczywiście uzasadnia sięganie po rozwiązanie tak drastyczne, jak wycinka tak dużej, wpisanej w krajobraz ważnej dla wizerunku miasta oraz samopoczucia i rekreacji mieszkańców połaci lasu? Trudno w to uwierzyć. W tym miejscu znów chyba jesteśmy skazani na powtarzające się w tej historii jak refren BYĆ MOŻE.
AKTUALIZACJA:
Dzień po naszej publikacji na stronie Starostwa zamieszczone zostały obszerne wyjaśnienia dotyczące tematu: INFORMACJA STAROSTWA POWIATOWEGO W KOZIENICACH NA TEMAT BUDOWY NOWEJ SIEDZIBY SPECJALNEGO OŚRODKA SZKOLNO-WYCHOWAWCZEGO
AlKo
Napisz komentarz
Komentarze