We wrześniu zeszłego roku relacjonowaliśmy (KLIK!) briefing prasowy, jaki odbył się w tuż przy przeprawie promowej w miejscowości Anotniówka Świerżowska, podczas którego minister finansów, inwestycji i rozwoju, Jerzy Kwieciński, złożył na ręce starosty powiatu garwolińskiego, Mirosława Walickiego promesę, czyli pozytywną opinię o dofinansowaniu budowy mostu na Wiśle, który połączy powiaty kozienicki i garwoliński. Dziś około południa położone nieopodal Wilczkowice Górne odwiedził Prezydent RP Andrzej Duda, a wizyta jego wiązała się z kolejnym krokiem przez Wisłę, czyli podpisaniem umowy na budowę mostu.
Swoją przemowę Andrzej Duda zaczął od nawiązania do historii. Inwestycję nazwał “oczekiwaną od 81 lat”, odnosząc się oczywiście do zniszczonego w czasie kampanii wrześniowej Mostu Maciejowickiego. Prezydent ulokował co prawda historyczny most błędnie, co należy zapewne zrzucić na karb osób przygotowujących zestawienie faktów na potrzeby jego wystąpienia, słusznie jednak wskazał na brak stałej przeprawy na bardzo długim, przeszło siedemdziesięciokilometrowym odcinku Wisły, co bez wątpienia stanowi dla mieszkańców obu stron Wisły znaczącą uciążliwość, a w sprawach dotyczących np. transportu medycznego również zagrożenie. Andrzej Duda podkreślił, że o ile historyczny most budowany był przede wszystkim z myślą o działaniach militarnych, o tyle nowy będzie w pierwszym rzędzie przedsięwzięciem o znaczeniu ekonomicznym:
Dzisiaj, kiedy myślimy o tym moście, który stanie tutaj wkrótce, mamy na myśli cele finansowe. W prosty sposób ten most przelicza się na pieniądze, pieniądze, które będą płynęły do kieszeni mieszkańców regionu i samorządów z przyszłych inwestycji, które tutaj będą, z rozwoju gospodarczego, który tutaj będzie, z tego, że będzie łatwiej o miejsca pracy po obu stronach Wisły, z tego, że będzie większa mobilność dla mieszkańców, że nie będzie trzeba jeździć dookoła, tak jak ja dzisiaj, po to żeby z jednej strony Wisły na drugą się przedostać.
- mówił prezydent, który podkreślił również, że inwestycja nie funkcjonuje w odosobnieniu, ale jest częścią szeroko zakrojonego rządowego programu, obejmującego 20 podobnych przedsięwzięć.
Burmistrz Gminy Kozienice Piotr Kozłowski podkreślił historyczną doniosłość zawartej dziś umowy:
Moi drodzy, to moment historyczny. Od ponad osiemdziesięciu lat, od chwili zburzenia, mówi się o odbudowie tego mostu. Natomiast zgodnie z biblijnym zapisem "po czynach ich poznacie" - wreszcie przechodzimy do czynów. Rok temu cztery samorządy zdecydowały się na współpracę, na szansę jaką daje rządowy program Mosty dla Regionów. Postanowiliśmy nie wypuścić tej szansy z rąk. Dzisiaj [została] podpisana umowa na projekt, szczerze wierzę, że za kilka lat spotkamy się, wbijemy pierwszą łopatę i ta inwestycja będzie zrealizowana dla dobra gminy Kozienice, gminy Maciejowice, ale i dla całego regionu, dla całego Mazowsza. Myślę, że i w skali kraju jest to bardzo duża inwestycja - po to, żebyśmy wszyscy na pokolenia mogli mieć zapewniony rozwój, dobrą jakość życia i kontakty kulturalne i gospodarcze z całym regionem
- mówił burmistrz. W tym samym duchu zgodnie wypowiadali się również Starosta Powiatu Garwolińskiego Mirosław Walicki, Starosta Kozienicki Andrzej Jung oraz Wójt Gminy Maciejowice Tomasz Kwiatkowski.
Nowy most na Wiśle, o długości około 1500 metrów, powstanie w miejscu wrześniowego briefingu (znów nieco oddalonym od tego, które wskazał prezydent), pomiędzy Antoniówką Świerżowską a Świerżami Górnymi, dzięki programowi Mosty dla Regionów, do którego w porozumieniu z powiatem Kozienickim i z udziałem gmin Maciejowice i Kozienice wniosek złożył powiat Garwoliński. Koszt budowy szacowany jest na 650 milionów złotych. Samo przygotowanie dokumentacji to ponad 29 milionów, jednakże aż 23 miliony z tej kwoty pokryć ma wspomniany program. Według słów prezydenta inwestycja zostanie zrealizowana w roku 2025.
Napisz komentarz
Komentarze