W tym roku, po wstępnych eliminacjach, które odbyły się jeszcze w czerwcu, do konkursu zakwalifikowano 17 wykonawców: dwanaście solistek, trzech solistów, jeden duet męski i trio żeńskie.
W piątek 30 sierpnia publiczność licznie zgromadzona w sali kameralnej CKA miała okazję usłyszeć ich wszystkich – no, prawie wszystkich, z przyczyn zdrowotnych nie wystąpił bowiem Arkadiusz Solorz – podczas koncertu finałowego, który miał wyłonić siódemkę szczęśliwców, którzy mieli następnego dnia wystąpić w koncercie galowym nad jeziorem. Brawurowo prowadzący całość Wojciech Szymański, powitawszy uprzednio publiczność i przedstawiwszy jury w składzie
Marek Klimczuk (przewodniczący)
Piotr Gogol
Piotr Dąbrówka
Dariusz Szewc
Elwira Kozłowska (sekretarz i dyrektor festiwalu)
oraz partnerów i patronów medialnych, w tym rzecz jasna Tygodnik OKO, płynnie przeszedł do prezentacji wykonawców.
Najpierw radomskie trio BLOOM czarowało publiczność utworami „Nie ma jak Pompa” i „Jaki piękny świat”, zaraz potem MAGDALENA CHOŁUJ z Morawicy poraziła ją energią w utworach „Biała Armia” i „Do kiedy jestem”, w szczególności w pierwszym z nich. MAŁGORZATA JEŚMONTOWICZ-KREFT z Bytowa postawiła na zmysłowość w utworach „Kobieta z moich snów” i „Co mi Panie dasz”, zaś 15-letnia NATALIA KAWSZYN z Płock udowodniła, że czuje bluesa, wykonując piosenki „Bądź mym natchnieniem” i „Śpiewam i gram”. MAŁGORZATA KUTYŁA, pierwsza tego dnia reprezentantka Kozienic, przedstawiła wysmakowane interpretacje utworów „W biegu” oraz „Będę z Tobą”. MAŁGORZATA NAKONIECZNA z Kielc, w skromnej, dziewczęcej kreacji, przywołała klimat retro w utworach „Nikt na świecie nie wie” i „Przyjdzie na to czas”.
Pierwsza wokalistką, jaka zaprezentowała się oo krótkiej przerwie, była 16-letnia LAURA OLCHAWA z Kielc, która wykonała ciekawie zaaranżowane piosenki „Szklana pogoda” i „Domek bez adresu”. Następny w kolejce był pierwszy tego dnia mężczyzna - PAWEŁ RYDZ z Małogoszcza, który pokazał, że Dżem w wykonaniu gościa w dredach i podartych spodniach nie musi być kolejną przydeptakową marną wersją „Whisky” przy akompaniamencie rozstrojonej gitary. Piosenka „Czerwony jak cegła” wykonana została przez niego tyleż profesjonalnie,co fantazyjnie, niczego nie brakował też utworowi „Pastempomat” z repertuaru Dawida Podsiadło. Do przywoływanych już wcześniej klimatów retro nawiązała również KLAUDIA STAŃCZYK, podobnie jak jej poprzednik reprezentująca Dom Kultury w Małogoszczu. Figlarność i wyczucie stylu – tak krótko opisalibyśmy ten występ. WIKTORIA TOMASZEWSKA z Chynowa pokazał dużą klasę w utworach „Gdzie Ci mężczyźni” i „Ale Jestem” - w szczególności ten drugi utwór robi wrażenie wykonanego bardzo świadomie, ze znakomitym podkreślaniem wymowy tekstu. Drugi tego dnia wokalista, MICHAŁ TROJANOWSKI z Warszawy, w odróżnieniu od poprzednika postawił nie na żywiołowość, a klasyczne piękno i czystość głosu – takie były jego wykonania „Prześlicznej wiolonczelistki” i „Przyjdź w taką noc”. ALEKSANDRA WEDMAN z Nowych Grobic w utworach „Moknie w deszczu diabeł” i „Czy mnie jeszcze pamiętasz” pokazała siłę głosu i wachlarz bluesowej ekspresji. AGNIESZKA WERENS ze Starachowickiego Centrum Kultury
utworem „Płonąca stodoła” z repertuaru Niemena była chyba najbliżej rozniesienia sceny na strzępy energią i śmiałymi popisami wokalnymi. Jako drugi wykonała, pokazujący jej spokojniejszą stronę, utwór „Cyrk nocą”. Wysoki poziom energii na scenie - a także poza nią, ponieważ jako jedyni starali się porwać do zabawy publikę i śmiało ruszyli na widownię - zaprezentował łódzki duet złożony z SEBASTIANA WOJTCZAKA I DANIELA RYCHTERA. Zdecydowanie najdłuższymi oklaskami nagrodzony został występ PATRYCJI WOŁOS, reprezentantki Kozienickiego Domu Kultury im. Bogusława Klimczuka, tak podziałała na publiczność jej „Aleja gwiazd” z repertuaru Zdzisławy Sośnickiej. Emocje pomogło opanować refleksyjne wykonanie utworu „Wielka dama tańczy sama”. Jako ostatnia tego dnia na scenie pojawiła się PATRYCJA ZAWISZA ze Skaryszewa, która najpierw czarowała zaśpiewaną z dużą doza aktorskiego zacięcia piosenką „Chłopak z drewna”, by zakończyć swój występ (i całość koncertu) najbardziej klasyczną w formie „piosenką festiwalową”, czyli utworem „Niebo to my” Edyty Górniak. Po tym występie jury udało się na naradę, mającą wyłonić siedmiu wykonawców Koncertu Galowego.
31 sierpnia publika nad jeziorem zdecydowanie dopisała. "Muzyka to sztuka najbardziej demokratyczna, bo każdemu coś w duszy gra" - takimi słowami Burmistrz Piotr Kozłowski wprowadził nas w drugi dzień Festiwalu Muzyki Rozrywkowej im. Bogusława Klimczuka. Po chwili "kwartet solistów" – rozpoznacie ich Państwo na zdjęciu? - ogłosił oficjalne rozpoczęcie festiwalu!
Siedmiu wybranych poprzedniego dnia szczęśliwych wykonawców, którzy mieli okazję wystąpić, tym razem każdorazowo z jednym tylko utworem, to
1.zespół Bloom – Radom
2. Magdalena Chołuj – Morawica
3. Natalia Kawszyn – Płock
4. Małgorzata Nakonieczna – Kielce
5. Aleksandra Wedman - Nowe Grobice, gm. Chynów
6. duet Sebastian Wojtczak i Daniel Rychter – Łódź
7. Patrycja Wołos - Kozienicki Dom Kultury
W takiej też kolejności wystąpili podczas Koncertu Galowego, bawiąc, wzruszając i porywając publiczność. Czas oczekiwania na ogłoszenie ostatecznych wyników wypełnił występ znakomitego skrzypka Tomasza Dolskiego, który nie tylko bezproblemowo nawiązał znakomity kontakt z publicznością, ale też dostarczył tego, czego do tej pory na tegorocznym festiwalu nie było, a czego zabraknąć przecież nie mogło, czyli utworów samego Bogusława Klimczuka. Jak sprawdza "Jabłuszko pełne snu" czy „Czarny Alibaba” w wersji instrumentalnej, ze skrzypcami jako głosem prowadzącym? Spytajcie Państwo tych, którzy tam byli!
Po występie skrzypka, którego publiczność nie bardzo chciała puścić do domu, zmuszając do bisowego wykonania tematu z „Piratów z Kraibów””, poznaliśmy wreszcie zwycięzców!
Wyróżnienie pozaregulaminowe - nagrodę Andrzeja Junga, Starosty Powiatu Kozienickiego (oraz tablet) otrzymała Aleksandra Wedman (Nowe Grobice, gm. Chynów).
Nagrodę samorządu województwa mazowieckiego (nagroda pieniężna w wysokości 1.200 zł) otrzymał zespół radomski Bloom.
Najmłodsza uczestniczka finału konkursu, Natalia Kawszyn (Płock), otrzymała nagrodę Piotra Kozłowskiego, Burmistrza Gminy Kozienice (nagroda pieniężna w wysokości 1.200 zł)
III miejsce (nagroda pieniężna w wysokości 1.500 zł) zdobył łódzki duet Sebastian Wojtczak i Daniel Rychter.
Nagrodę za II miejsce (nagroda pieniężna w wysokości 2.500 zł) odebrała Magdalena Chołuj z Morawicy
I miejsce (i nagroda pieniężna w wysokości 3.500 zł) przypadła reprezentantce Kozienic - Patrycji Wołos! Tu wzruszenie publiczności (i pani dyrektor festiwalu…) było chyba, co zrozumiałe, największe...
Nagrodę Antoniego Józwowicza Prezesa Zarządu Enei Wytwarzanie, za najbardziej energetyczny występ otrzymała Magdalena Chołuj.
Grand Prix im. Bogusława Klimczuka 2019 zdobyła Małgorzata Nakonieczna z Kielc, tym razem w odmiennej od piątkowej, nieco bardziej ekstrawaganckiej kreacji, której pięknego, ciepłego wykonania piosenki "Przyjdzie na to czas" mogliśmy wysłuchać na koniec Koncertu Galowego.
Wszystkim laureatom i wyróżnionym serdecznie gratulujemy!
XVII Festiwal Muzyki Rozrywkowej im. Bogusława Klimczuka uświetnił i zakończył koncert gwiazdy wieczoru, występującego u nas przecież nie po raz pierwszy, Piotra Cugowskiego z zespołem.
Napisz komentarz
Komentarze