Przed środową Nadzwyczajną Sesją Rady Miasta Pionki, we wtorkowe popołudnie odbyło się posiedzenie Komisji budżetowej. Przedmiotem obrad było kilka uchwał budżetowych. Nie obyło się bez sporów i kontrowersji, które niewątpliwie wrócą na sesji a to głównie za sprawą przeznaczenia kwoty 2 milionów złotych na I etap budowy cmentarza komunalnego. Poniżej drukujemy list naszego czytelnika z Pionek, niewątpliwie zorientowanego w sprawie. Otrzymaliśmy go przed posiedzeniem komisji i można go będzie skonfrontować z racjami i faktami przedstawionymi podczas posiedzenia komisji.
Miasto zakupiło już od lasów państwowych 1 ha ( docelowo ma być 3 ha), karczowanie tego terenu jest na ukończeniu. Radnym przedstawiono projekt, który zakłada 3 etapy. W tym roku ma być zrealizowany pierwszy etap. którego koszty to ok. 2 miliony złotych. Na tę sumę składają się prace niwelacyjne, ogrodzenie terenu oraz doprowadzenie instalacji wodno-kanalizacyjnej. Te prace mają pozwolić na dokonywanie pierwszych pochówków jeszcze w tym roku.
Uciekając się do czarnego humoru, to warto jednak poczekać, bo projekt w dalszych etapach przewiduje, na świeckim, komunalnym cmentarzu - budowę kaplicy za, bagatela, blisko 4,5 mln. złotych netto. W przedstawionym kosztorysie widnieją prace budowlane i instalacyjne. Nie przewidziano tam nawet złotówki na prace wykończeniowe, wyposażenie. Czyżby te pozycje miała sfinansować parafia? Czy cała ta inwestycja była konsultowana ze stroną kościelną? Widoczna wśród niektórych radnych determinacja związana z utworzeniem cmentarza komunalnego prysła jak bańka mydlana przy temacie kaplicy. Jedna z radnych zaoponowała, że przecież na razie wystarczy tylko zrealizować I etap a później " się zobaczy". Z błędu wyprowadził ją przewodniczący Belowski wskazując, że jeśli akceptuje się projekt, to trzeba go realizować w całości. Wskazał też na kolejną gigantomanię w wykonaniu burmistrza Zawodnika, który kolejny raz nie konsultował swoich koncepcji z radnymi i zaskakuje ich teraz ogromem kosztów. - Skoro pochówki maja być w tym roku to gdzie jest droga, która jest w projekcie ale nie jest przewidziana w I etapie , pytał retorycznie radny Maślanek ale nie uzyskał odpowiedzi.
Sądząc po reakcji radnych to dopiero na tej komisji zobaczyli wizualizację cmentarza, kancelarii i samej kaplicy. Przewidywane koszty , prawie 9,5 miliona netto ( czyli bez podatku VAT) muszą robić wrażenie.
Dużo mniejsze kontrowersje wywołała sprawa 300 tys. jako wkład pieniężny do MZUK-u, w praktyce na pokrycie wymagalnych zobowiązań komunalnej spółki (ma powstać po 1 lutego br.) ustalonych na 25.01 2018r. W tej sprawie szczególnie aktywny był radny Myśliwiec, który przekonywał, że to są sprawy na sesję zwyczajną a nie działanie hop siup. Większość radnych była też zdziwiona informacją, że burmistrza Zawodnika nie będzie nie tylko na komisji ale również na sesji.Sprawy uchwał referowała w jego imieniu wiceburmistrz Jolanta Sarnecka-Buczek
PONIŻEJ ANKIETA
List czytelnika - dalej/str. 2
************************************************************************************************
Napisz komentarz
Komentarze