Przekazanie kluczy lokatorom było okazją do skromnej uroczystości z udziałem władz gminy, w tym burmistrza i zastępców, kozienickich radnych, mediów, marszałka Stanisława Karczewskiego oraz bezsprzecznie najważniejszych w tym dniu lokatorów.
Nowe, wysokie standardy
Gospodarzem uroczystości było oczywiście Burmistrz Gminy Kozienice Piotr Kozłowski, toteż i jemu właśnie przypadło w udziale wyjaśnić zebranym jakie znaczenie ma oddana właśnie do użytku mieszkańców inwestycja.
- Szanowni Państwo, uroczystość może skromna, ale dla nas, dla kozienickiego samorządu, symboliczna, bo można powiedzieć, że tym budynkiem robimy krok milowy w komunalnym budownictwie mieszkaniowym. Pamiętam, jak przez lata brak determinacji, być może też brak zrozumienia tego, że nie wszystkich stać na własne mieszkania czy wynajem na zasadach komercyjnych, powodowały to, że generalnie gmina Kozienice nie zajmowała się tematem budowania nowych mieszkań komunalnych. Zostając burmistrzem chciałem tę lukę przynajmniej zacząć wypełniać. I dzisiaj, dzięki działaniom podjętym w tej kadencji samorządu - ale też i w tej kadencji parlamentu, bo one się uzupełniają - stoimy tutaj, przed pięknym nowoczesnym budynkiem, pachnącym świeżością. Co ważne: pierwszym od 30 lat blokiem mieszkalnym wybudowanym tutaj przez gminę Kozienice. Dla nas jest to historyczna chwila, dlatego, że z jednej strony przekażemy zaraz mieszkania pierwszej grupie lokatorów, a z drugiej ponieważ tym obiektem wyznaczamy nowe, wysokie standardy komunalnego budownictwa czynszowego.
To nie jest nasze ostatnie słowo
Burmistrz podkreślił, że nowy blok jest jedynie pierwszym widocznym efektem planów zakrojonych znacznie szerzej:
- To nie jest nasze ostatnie słowo. 200 metrów stąd projektuje się kolejny już blok, na 50 mieszkań, realizowany w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, czyli spółki założonej przez kilka samorządów a także podmiot państwowy, Krajowy Zasób Nieruchomości, na który też z funduszy rządowych pozyskaliśmy 3 mln dotacji. W tym roku skończymy projekt, w przyszłym ruszy budowa i nabór na najemców, ewentualnie właścicieli, bo będzie możliwość wykupienia i mam nadzieję, że w ciągu 2-3 lat kolejne 50 mieszkań udostępnimy wszystkim chętnym, którzy będą mieli takie potrzeby.
Udowadniamy, że potrafimy i wiemy, że było warto
Gospodarz gminy przypomniał także, że projekt udało się zrealizować niejako na przekór sygnalizowanym obawom i wątpliwościom:
- Kiedy kilka lat temu mówiłem o tej inicjatywie, spotykałem się troszkę z ironią, niedowierzaniem. Nawet ci, którzy uznawali, że te mieszkania są potrzebne, raczej to odradzali. Odradzali dlatego, że wieszczyli porażkę, że to będzie potem dobry argument, żeby uderzać w burmistrza czy radę, że nie potrafią czegoś zrobić. Tym obiektem udowadniamy, że potrafimy. Patrząc też na ten budynek i patrząc na lokatorów wiem, że warto. Kiedyś mnie o to pytano, bo dużo trudu, wysiłku, nerwów i niepewności, natomiast teraz wiem na pewno, patrząc na Państwa, że było warto.
Nadzieja na nowy etap w życiu
Kilka ciepłych słów Piotr Kozłowski poświęcił także obecnemu na miejscu marszałkowi Karczewskiemu, parlamentarzystom i radnym, swoim współpracownikom oraz wykonawcy inwestycji (firma „Marbud”), który mimo wstrzelenia się w bardzo trudny czas — wyjście z pandemii, wojna w Ukrainie związana z tym wahania cen i nieprzewidywalność rynku — w ciągu roku z powodzeniem wykonał powierzone zadanie. Serdeczne życzenia skierował wreszcie wprost do lokatorów.
- Życzę Wam, żebyście przede wszystkim byli w tych mieszkaniach szczęśliwi, żebyście wiedli wygodne, spokojne życie. Mam nadzieję, że te mieszkania na Bukowej to będzie taki nowy etap w waszym życiu, może trampolina do realizacji innych marzeń. Wiemy na przykład, że jednemu z lokatorów właśnie urodził się synek, więc grono lokatorów już się powiększa! Mam nadzieję, że będziecie dbali o te mieszkania, blok i jego otoczenie, że stworzycie zgodną, sąsiedzką wspólnotę i pokażecie, że inwestycje mają sens i że warto.
Po burmistrzu o zabranie głosu poproszony został marszałek Stanisław Karczewski, który pogratulował naszemu samorządowi podjęcia się takiego wyzwania, podkreślając, że dla realizacji ambitnych marzeń kluczowy jest zawsze doborowy zespół i dobra współpraca. Marszałek przyznał także, że będąc u nas trochę nas podgląda, ponieważ tak się złożyło, że jego burmistrz w Nowym Mieście jest akurat na początku tej drogi, którą nasz samorząd właśnie przeszedł.
Na koniec przyszedł czas symbolicznego wręczenia kluczy lokatorom, po czym wszyscy obecni zaproszeni zostali do zwiedzenia budynku od środka.
Napisz komentarz
Komentarze