Z cyklu wspomnienia "amatora" fotografa.
Skoro weszło na wspomnienia o tym jak zmieniało się OKO co się działo przez te 20 lat ja od siebie chciałbym wspomnieć mój mały angaż, kiedy to w 2007 i rok później robiłem trochę zdjęć do OKa. Fajnym wspomnieniem jest to, gdy w styczniu 2007 roku na urodziny dostałem pierwszy aparat kompaktowy, malutki aparacik, który służył mi do robienia zdjęć więc wtedy mogłem wyjść śmiało na miasto cyknąć zdjęcie a naprawdę abusrdów czy sytuacji o których nie można było napisać nie brakowało.
- Jednak do dziś śmieje się gdy w lato bodajże gościł w Kozienicach Wyścig Dookoła Mazowsza, ja z tym małym aparacikiem postanowilem dla siebie porobić trochę zdjęć i przy okazji do (wtedy jezcze) miesięcznika OKO. Fajnego doznałem uczucia gdy kolarze już stawali na podium i było trochę fotografów z różnych redakcji z naprawdę fajnymi aparatami i przede wszystkim dużymi lub duże obiektywy, ja z tym swoim małym aparacikiem pośród nich.
Co mnie zaskoczyło, to, to, że tylko ja mialem taki maly aparat. fajnie wspominam tą sytuację do dziś.
Napisz komentarz
Komentarze