Wiosna to czas kiedy w przemysłowym krajobrazie Elektrowni Kozienice uważny obserwator dostrzec może uwijające się trzmiele. Są to chronione pszczołowate owady, pełniące ważną rolę w zapylaniu roślin użytecznych człowiekowi. Na przełomie marca i kwietnia pojawiają się matki trzmieli, które jako jedyne przetrwały zimę i od razu przystępują do żerowania na pierwszych wiosennych roślinach miododajnych oraz rozpoczynają budowę gniazd i składanie jaj, z których później powstaną kolejne pokolenia robotnic i trutni. Częste załamania pogody zdarzające się wiosną nie szkodzą zbytnio trzmielom z uwagi na gęste włoski na ciele nadające im puchaty wygląd. Na terenie Elektrowni znajdują się doskonałe warunki do życia tych sympatycznych społecznych owadów. Związane jest to przede wszystkim z bardzo bogatą bazą roślin pokarmowych.
– Podczas przeprowadzonej przez nas przyrodniczej inwentaryzacji roślinności zakładu, wykazano około 40 gatunków drzew i krzewów, z których trzmiele zbierają pyłek oraz nektar – informuje Jacek Tabor, prezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego – Są to zarówno gatunki rodzime, naturalnie występujące w przyrodzie, jak i krzewy i drzewa aklimatyzowane, nasadzane w celach ozdobnych. Pełnią one także funkcję dekoracyjną w Elektrowni, poprawiają mikroklimat zakładu, ograniczają pylenie, wychwytują kurz, tłumią hałas. Spośród gatunków tzw. pożytkowych dla trzmieli trzeba wymienić powszechnie rosnące lipy, grochodrzewy, wierzby (głównie wokół składowiska mieszanki popiołu i żużli), klony zwyczajne, jawory, czereśnie, ałycze. Ważną rolę spełniają różnorodne krzewy z takich gatunków jak: irga, berberys, świdośliwa, oliwnik, głogi, dzikie róże. Cennym uzupełnieniem jest niska roślinność zielna, jednoroczna czy wieloletnia. Związana z ciepłolubnymi nasypami, torowiskami, trawnikami, poboczami. Znajdujemy tu wiele roślin sprzyjających trzmielom: żmijowce, mikołajki płaskolistne, ostrożnie, nawłocie, driakwie, chabry, farbowniki. Szacuje się, że w obrębie Elektrowni Kozienice występuje około 150 gatunków roślin zielnych sprzyjających trzmielom!
Zdaniem Jacka Tabora na tle globalnego regresu i wymierania zapylaczy (w tym i chronionych trzmieli), teren Elektrowni i składowiska tzw. popiołów stanowi naprawdę ważne miejsce dla zachowania różnorodności gatunkowej trzmieli i ich wysokiej liczebności. Znajdują one tutaj wyśmienite warunki żerowania, wielość miejsc do bezpiecznego budowania gniazd. Jest to teren wolny od oprysków stosowanych w chemicznej ochronie roślin, które uznawane są za jedno z głównych zagrożeń dla trzmieli.
– Dotychczas stwierdzono obecność 10 gatunków trzmieli. Dominują takie jak: trzmiel ziemny, rudy, kamiennik, parkowy, gajowy, ogrodowy – dodaje Jacek Tabor – Ostrożne szacunki pozwalają stwierdzić, że w obrębie całego zakładu bytuje corocznie kilkadziesiąt rodzin trzmielich z około 3 tysiącami osobników. Elektrownia pełni więc zupełnie nową, dodatkową i nieznaną dotychczas rolę oprócz produkcji energii elektrycznej – jest nią zachowanie różnorodnego świata owadów, w tym pożytecznych i chronionych trzmieli.
Jacek Tabor
Prezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego
Trzmiel ziemny żerujący na lnicy pospolitej. Składowisko mieszanki popiołów i żużli (Fot. Jacek Tabor)
Trzmiel rudy i kamiennik – jedne z najczęściej spotykanych gatunków w Elektrowni (Fot. Jacek Tabor)
Bogactwo roślinności sprzyjającej trzmielom (Fot. Jacek Tabor)
Roślinność miododajna w okolicach kanałów Elektrowni nad Wisłą (Fot. Jacek Tabor)
Napisz komentarz
Komentarze