Kozienice. Agitacja w urzędzie, czyli „wolna amerykanka”
Formalnie jest zakazana, lecz nikt się tym nie przejmuje. Kampania toczy się w najlepsze, a wszystkie chwyty są dozwolone. Byle wszystko zostało po staremu, czyli ludzie Forum Kozienickiego nie stracili posad, a mieszkańcy uwierzyli, że tylko oni są w stanie uratować naszą „MAŁĄ OJCZYZNĘ”.
Burmistrz Tomasz Śmietanka zrezygnował z ubiegania się o fotel burmistrza, lecz póki na nim siedzi wykorzystuje go do promowania „namaszczonego” przez siebie następcy – prezesa KGK-u. To on ma teraz zagrać główną rolę w sztuce pt. „Gra pozorów”; tj. wmawiać ludziom, że jak burmistrz coś obiecuje, to znaczy, że obiecuje, a jego obietnica jest ważniejsza niż jej realizacja, bo w końcu złożył ją BURMISTRZ!
I ten (właśnie) burmistrz zaprasza do kozienickiego ratusza kogo się da, i mówi na kogo trzeba głosować w wyborach samorządowych, ażeby w Kozienicach… - krótko mówiąc: „Mury pięły się do góry, a kominy miały pion”.
Oto trzy, wymowne, przykłady agitacji kozienickiego burmistrza (uprawianej w miejskim ratuszu i KGK-u), które oddają sens słów piosenki śpiewanej niegdyś przez Bohdana Smolenia („Niech się mury pną do góry…”).
- Zaprosił mnie do gabinetu i zadał pytanie: Czy wiem w jakim otoczeniu funkcjonuję? Odpowiedziałem, że nie rozumiem pytania. Odparł: No jak to, chodzi o gminę, szkołę, w której jesteś dyrektorem, i w ogóle. Dodał: Po wyborach, gdy na MOIM fotelu zabraknie MOJEGO faworyta, to wszystko w tym otoczeniu może ulec zmianie. Przecież oni wszystkich się pozbędą i zastąpią swoimi. Tak więc, chyba wybór jest tylko jeden, aby ten cały dorobek nie poszedł na marne. Prawda?! – relacjonował, zastrzegając anonimowość, swoją rozmowę z burmistrzem dyrektor jednej ze szkół podstawowych w Kozienicach.
- Wiesz, co robić w sprawie wyborów? – spytał burmistrz. – Tak! – odrzekł dyrektor gminnego ośrodka i dodał: – Rozmawiałem już z pracownikami. Powiedziałem bez ogródek: - Jak ten lub inny oszołom przyjdzie na Parkową, zamiast prezesa KGK-u, to was wszystkich wypierd… I szybko pojęli w czym dzieło! Będą mądrze głosować!
- Wasz PREZES jest najmądrzejszym człowiekiem w gminie, a może i w województwie. No więc, wiecie na kogo głosować. Tym bardziej, że po drugiej stronie są „debile” i „pieniacze”. Aha! Najważniejsze! Przed wyborami każdy z pracowników dostanie 1000 złotych premii. (i wszystko jasne!).
BEZ KOMENTARZA .
Red.
Napisz komentarz
Komentarze