Polacy w Ameryce to „temat-rzeka”. I choć powstały tysiące prac mierzących się z tym problemem badawczym, to wciąż stan naszej wiedzy trudno uznać za kompletny i zadowalający. Wątpliwości te jak refren powracały na wszystkich dziewięciu panelach dyskusyjnych. W końcu dlaczego tak mało mówi się o tym, że ponad 20 tys. ochotników wyjechało pod koniec I wojny światowej bić się o wolną Polskę w tworzonej we Francji Błękitnej Armii? Dlaczego mało kto zna takie osoby jak Karol Rathaus (kompozytor, zm. w 1954), Walter Golaski (pionier bioinżynierii, zm. w 1996) czy Frank Piasecki (jeden z pierwszych konstruktorów helikopterów, zm. w 2008)? I czy poziom wiedzy na temat „ikon” stosunków polsko-amerykańkich – Kazimierza Pułaskiego oraz Tadeusza Kościuszki – jest lepszy?
Innym przewodnim motywem obrad był „american dream” – mit, który towarzyszył (i towarzyszy do dziś) migrantom oraz Polonii. A przecież Ameryka to nie tylko kraj szans, ale i kraj wyzwań. Emigracja, choć dla wielu szczęśliwa, okupiona była często cierpieniem, goryczą porażki, wyrzeczeniami… Całe spektrum zróżnicowanych postaw oraz losów prelegenci przedstawili na obradach. Poruszony został na nich problem i polskiej mafii w USA, i polskich artystów tworzących za oceanem (m.in. fotograf Ignacy Teliga, grafik Tadeusz Łapiński, architekt Jerzy Szeptycki). Przytoczono też obraz Ameryki, jaki wyłaniał się ze wspomnień i listów XVIII-, XIX- i XX-wiecznych podróżników i emigrantów z Polski.
Wystąpienie inauguracyjne wygłosiła prof. dr hab. Dorota Praszałowicz z UJ. Podkreśliła ona, że migranci wchodząc w nowe środowisko często wykorzystują do tego swoje stare-nowe struktury. Stąd tak ważna dla Polonii i nie tylko jest duszpasterstwo, prasę, a od niedawna też i nowe media. Z kolei ostatnie słowo należało do emerytowanego profesora dr. hab. Andrzeja Olszewskiego, który podsumował całość konferencji. Stwierdził on, że wraz ze zdobywaniem wiedzy o szczególe, rozmywa się obraz ogółu. Prelegenci poradzili sobie z tą pułapką, a obrady w wielu miejscach miały jego zdaniem charakter nowatorski.
Przypomnijmy konferencja zgromadziła ok. 50 historyków, specjalistów od sztuk plastycznych, literatury, muzealnictwa, socjologów i przedstawicieli innych dyscyplin naukowych. Wśród goście nie zabrakło członków organizacji Polonijnych. Ich obecność była istotna nie tylko ze względu na temat konferencji, ale i historię instytucji. W końcu to m.in. dzięki wsparciu amerykańskiej Polonii w 1967 r. powołano do życia Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego.
Konferencja została zorganizowana przez Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce oraz Stowarzyszenie W.A.R.K.A. Ich partnerami byli: Uniwersytet Techniczno-Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu, Polski Instytut Studiów nad Sztuką Świata oraz American Corner Radom. Wydarzenie objął patronatem serwis Histmag.org. Sympozjum zostało współfinansowane ze środków Senatu RP.
Napisz komentarz
Komentarze