Wczoraj popołudniu cała trójka czyściła szambo. I nic nie zapowiadało tragedii. Szambo zostało dokładnie wywietrzone, po czym przystąpiono do jego płukania. Dzisiaj o 5 rano żona sześćdziesięciolatka znalazła ciała mężczyzn. Przyczyna ich śmierci to najprawdopodobniej zatrucie dwutlenkiem węgla.
W szambie, poniżej poziomu gruntu, gromadzą się gazy cięższe od powietrza takie, jak: metan, siarkowodór. Nie ma tam tlenu, jest za to dwutlenek węgla. To gaz, bez zapachu, cichy zabójca. Za jego też sprawą dochodzi do tragicznych wypadków. Wystarczą trzy oddechy i człowiek zasypia. Nie może się ruszyć i po krótkim czasie umiera, zatruty innymi gazami.
Czy taki był przebieg tragicznego zdarzenia w Opactwie? – wyjaśni to Prokuratura Rejonowa w Kozienicach w ramach prowadzonego postępowania.
Napisz komentarz
Komentarze