Zawodnicy KKS-u zdecydowanie nie byli w formie. Prawdopodobnie był to najsłabszy mecz w sezonie, wyrazem czego może być to, że w całym spotkaniu gościom udały się zaledwie dwa bloki w wykonaniu Pawła Sąpóra. Przegrana na wyjeździe stawia podopiecznych Marka Grzelczaka w trudnej, ale nie beznadziejnej sytuacji. Jedno jest pewne, aby uczestniczyć w dalszych rozgrywkach drużyna 11 marca musi wygrać u siebie z Neobusem 3:0 lub 3:1. Wtedy nastąpi "złoty set", który zadecyduje o wszystkim.
W play-offach pierwsza drużyna gra z ósmą, druga z siódmą itd. Zajmujący trzecie miejsce po rundzie zasadniczej KKS zmierzył się z szóstym Neobusem.
KS SMS Neobus Raf-Mar Niebylec - KKS Kozienice 3:0 (25:21, 25:16, 25:19)
Napisz komentarz
Komentarze