Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:09
Przeczytaj!
Reklama

My wiemy lepiej

- czyli jak kozienicki magistrat dba o to by nas głowa nie bolała i …myśli za nas. Efekt?- kolejny po Strategii Marki Kozienice dokument o niskich parametrach, by rzec łagodnie. Tym razem chodzi o rewitalizację. Poniżej tekst naszego współpracownika, radnego Rady Miejskiej w Kozienicach Martina Bożka.
My wiemy lepiej

Rewitalizacja według kozienickiego ratusza

   Zamiast kompleksowej wizji polepszenia jakości życia mieszkańców, lista planowanych projektów remontowych, urbanistycznych i zakupowych. Zamiast konsultacji z mieszkańcami osiedli i sołectw, ekspert zewnętrzny za ok. 100.000 zł. Zamiast funkcjonalnego programu rewitalizacji, nieprawdziwe dane i błędy w dokumencie podsuwanym kozienickiej radzie do głosowania na sesji w dniu 9 lutego 2017 r.

Czym jest rewitalizacja?

   W myśl oficjalnych dokumentów stanowi „proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych, prowadzony w sposób kompleksowy, poprzez zintegrowane działania na rzecz lokalnej społeczności, przestrzeni i gospodarki, skoncentrowane terytorialnie, prowadzone przez interesariuszy rewitalizacji na podstawie programu rewitalizacji”. Celem rewitalizacji jest pobudzenie aktywności środowisk lokalnych i rozwój społeczno-gospodarczy gminy oraz przeciwdziałanie zjawisku wykluczenia społecznego. Bezpośrednim skutkiem rewitalizacji ma być polepszenie jakości życia mieszkańców, w tym zwiększenie ich szans na zatrudnienie i stabilizację zawodową.

   Podstawą działań rewitalizacyjnych powinien być uchwalony przez radę gminy wieloletni program działań w sferze społecznej, ekonomicznej, przestrzennej, infrastrukturalnej, środowiskowej, kulturowej, zmierzający do wyprowadzenia obszarów zdegradowanych ze stanu kryzysu oraz stworzenia warunków do ich zrównoważonego rozwoju. Co istotne, program nie może sprowadzać się do wskazania „wybiórczych inwestycji, nastawionych jedynie na szybki efekt poprawy estetyki przestrzeni, skupionych tylko na działaniach remontowych czy modernizacyjnych”. I aby samorządy lokalne nie popełniały takich błędów, w grudniu 2015 r. mazowiecka  jednostka wdrażania programów unijnych ogłosiła konkurs dotacji na przygotowanie programów rewitalizacji.

   W regulaminie konkursu przedstawiono trzy cele. Pierwszy, to wsparcie gmin w uruchomieniu procesów zmierzających do rewitalizacji obszarów zdegradowanych. Drugim celem było upowszechnienie rozumienia rewitalizacji jako procesu kompleksowego i interdyscyplinarnego, a nie jedynie urbanistycznego (remontowego). Jako cel trzeci założono wzmocnienie zdolności gmin do tworzenia mechanizmów partycypacji społecznej oraz angażowania mieszkańców, podmiotów publicznych i prywatnych w przygotowanie programów rewitalizacji.

Jak z osiągnięciem tych celów poradził sobie kozienicki ratusz?

   Zawartość programu rewitalizacji, nad którym od maja 2016 r. pracowali urzędnicy miejscy i zewnętrzni eksperci, przemawia za negatywną odpowiedzią na to pytanie.

   Potwierdzeniem trafności tej oceny jest fakt, że komisje Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miejskiej w Kozienicach, podczas wspólnego posiedzenia w dniu 3 lutego 2017 r., negatywnie zaopiniowały dokument o nazwie „Lokalny Program Rewitalizacji Miasta Kozienice na lata 2016-2022”. Jak trafnie zauważyli niektórzy radni w dokumencie tym znalazły się dane nieprawdziwe, fałszujące obraz rzeczywistości w gminie Kozienice. Zastrzeżenia dotyczyły również sposobu i metod, jakie stosowano przy typowaniu i diagnozie obszarów (stref) wymagających rewitalizacji.

   Należy również zauważyć, że w pierwotnej wersji program miał się ograniczać wyłącznie do rewitalizacji centrum miasta. Mimo tego, że w ramach konkursu można było uzyskać dotację na opracowanie programu dla całej gminy, kozienicki ratusz wystąpił z wnioskiem zawężonym tylko do centrum. Wykluczył w ten sposób z działań rewitalizacyjnych pozostałą cześć miasta i obszary wiejskie (sołectwa gminy Kozienice). Co sprawiło, że w toku prac nad programem zwiększono jego zakres terytorialny do całego miasta, trudno jednoznacznie powiedzieć. Z enigmatycznych wyjaśnień przedstawiciela ratusza na posiedzeniu komisji można wnioskować, że stało się tak za sprawą uwag i zastrzeżeń wojewódzkich urzędników weryfikujących program pod kątem jego zgodności z zasadami konkursu. 

Debata o rewitalizacji bez mieszkańców

   Co gorsza, diagnoza potrzeb społeczności lokalnych, które mogłyby zostać objęte działaniami rewitalizacyjnymi, odbyła się bez udziału mieszkańców Kozienic. Przedstawiciel ratusza, który brał udział w pracach na programem, nie potrafił wytłumaczyć radnym skąd ta apatia i brak zaangażowania Kozieniczan w sprawy publiczne. Przekonywał przy tym, że ratusz zrobił wszystko, aby mieszkańcy mogli zabrać głos w dyskusji o rewitalizacji miasta. Niestety nic z tego nie wyszło.

   Jako humorystyczną ciekawostkę można podać to, że ankietę (jako jedną z form poznania oczekiwań mieszkańców) wypełniło aż … 120 osób. W zestawieniu z kilkunastotysięczną populacją Kozienic jest to liczba, która oddaje rzeczywisty nakład pracy burmistrza i jego współpracowników, jaki był ich udziałem w ramach dialogu z mieszkańcami o rewitalizacji.

   W tym też kontekście nasuwają się oczywiste pytanie. Dlaczego nie zorganizowano spotkań władz z mieszkańcami osiedli i sołectw?! Dlaczego nie wysłano pocztą materiałów informacyjnych (w tym ankiet) mieszkańcom gminy? Dlaczego nie skorzystano z pomocy lokalnych portali i prasy?

   W gminach, które na serio podeszły do konsultacji jako kluczowego elementu procesu rewitalizacji, spotkania organizowano z mieszkańcami nawet poszczególnych ulic, a co dopiero osiedli. Na stronach internetowych tych gmin można odnaleźć kilkuset stronnicowe raporty z konsultacji prowadzonych podczas prac nad programem rewitalizacji, które dopiero w kolejnym kroku stanowiły podstawę jego opracowania i uchwalenia przez radę gminy.  

Ekspert (zewnętrzny)?

   W Kozienicach zamiast szerokich konsultacji społecznych sięgnięto po inną sprawdzoną w ratuszu metodę, czyli ekspertów zewnętrznych. Dokładnie dwóch, ale radni (na razie?) poznali dane tylko jednego z nich.

   Została nim Małgorzata Bornus z Chełma, prowadząca od 1.06.2015 r. jednoosobową działalność gospodarczą pod nazwą „Vesper”. Z ewidencji wynika, że Vesper zajmuje się „doradztwem w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania, działalnością w zakresie inżynierii i związanym z nią doradztwem technicznym, pozostałą działalnością profesjonalną i pozaszkolnymi formami edukacji”.

   Nie wiadomo, czy Vesper wcześniej brał udział w opracowywaniu programów rewitalizacji oraz dysponuje profesjonalną wiedzą i doświadczeniem? Wiadomo za to, że za swoje usługi doradcze jednoosobowa firma skasowała blisko 100.000 zł, choć przedstawiciel kozienickiego ratusza nie umiał podać w tym względzie dokładnych danych. Jeśli na sesji w dniu 9 lutego 2017 r. ta informacja zostanie potwierdzona, oznaczać to będzie, że do firmy Vesper trafiła prawie cała dotacja, jaką Kozienicom przyznano w konkursie.

   Wniosek kozienickiego ratusza na opracowanie programu rewitalizacji centrum miasta otrzymał bowiem 88 pkt, a kwota przyznanej dotacji to 100.170 zł; przy czym wkład własny wyniósł 11.130 zł.

Martin Bożek

 

Pytania, na które mieszkańcy mają prawo znać odpowiedzi, w związku z przygotowaniem Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Kozienice:

 

  1. Dlaczego wniosek o wsparcie finansowe prac nad programem dotyczył tylko centrum miasta, a nie całej gminy Kozienice?
  2. Dlaczego nie zorganizowano spotkań z mieszkańcami osiedli i sołectw jako jednostek pomocniczych gminy Kozienice?
  3. Dlaczego nie upowszechniano informacji nt. rewitalizacji i prac nad programem rewitalizacji poprzez przekazanie kart, formularzy, ankiet, broszurek mieszkańcom gminy za pośrednictwem poczty i/lub uczniów kozienickich szkół?
  4. Dlaczego spotkanie informacyjne i działania ankietowe prowadzono w lipcu i sierpniu 2016 r. (miesiące wakacyjne)?
  5. Ile było spotkań informacyjnych z mieszkańcami i przedsiębiorcami nt. rewitalizacji w związku z pracami nad programem?
  6. Ile razy były prowadzone działania ankietowe i gdzie je prowadzono?
  7. Dlaczego nie sporządzono raportu z konsultacji społecznych prowadzonych w ramach prac nad programem rewitalizacji Kozienic?
  8. Dlaczego skorzystano z pomocy eksperta, który działalność gospodarczą zarejestrował zaledwie rok wcześniej? Czy był to ekspert posiadający profesjonalne przygotowanie i doświadczenie w tego rodzaju pracach?
  9. Ile kosztowała praca ekspertów, z których skorzystał kozienicki ratusz?

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bliski 08.02.2017 20:20
Halo Komisja Rewizyjna - chyba nie tak dawno był robiony remont kapitalny saun?- jaki to był zakres i kto był wykonawcą

Alla 07.02.2017 12:07
Brawo za artykuł!!!. Dwu kadencyjność-jak najszybciej!!! Może się rozbije ten "kozienicki beton". Wstyd Panie Burmistrzu, żeby przez 20 lat swoich rządów nie sprowadzić żadnego zakładu do Kozienic, aby ludzie mieli pracę. I to ma być "Miasto Szczęśliwych Ludzi"? Zaraz będą drugie Pionki-miasto emerytów. Może następny burmistrz b edzie chciał zrobić coś dla większości ludzi, nie tylko dla wybranych

magistratu 07.02.2017 09:52
Ale o co tak naprawdę chodzi? Czego się czepiacie! Cele rewitalizacji będą zrealizowane, czyli: 1. rozbudowa sauny na basenie za 2,5 mln zł (w której codziennie relaksuje się po dniu stresującej pracy burmistrz Śmietanka), 2. budowa pasażu przy Warszawskiej za 4,4 mln zł (bo gmina kupi działki pod budowę pasażu, które w ostatnich latach skupiła jedna osoba, i jak mówił na sesji burmistrz Śmietanka, uregulowała stan prawny, wykonując kawał dobrej roboty.

kolega 06.02.2017 17:15
Jak najszybciej wprowadzić dwukadencyjność, a pan Śmietanka niech idzie na emeryturę za 1500 zł

urzędnik 06.02.2017 15:37
(…) Partycypacja społeczna nie może ograniczać się jedynie do informacji czy konsultacji działań władz lokalnych, ale dążyć do zaawansowanych metod partycypacji, takich jak współdecydowanie czy kontrola obywatelska. (…) w tym poznanie potrzeb i oczekiwań interesariuszy (mieszkańców) oraz dążenie do spójności planowanych działań z tymi potrzebami i oczekiwaniami. (s. 28 – Instrukcja dot. przygotowania projektów rewitalizacyjnych w ramach RPO Wojew. Mazow. na lata 2014-2020)

Mieszkaniec 06.02.2017 13:55
W głowie się nie mieści to co się dzieje w gminie Kozienice

mieszkaniec 06.02.2017 10:57
Gdzie podziało się kierownictwo naszej gminy?! Radni mówią, że na posiedzeniu dwóch komisji Rady Miejskiej w dniu 3.02.2017 nie było ani burmistrza Śmietanki, ani żadnego z zastępców. To nie są dumni z przygotowanego przez siebie programu rewitalizacji?!

radna 07.02.2017 09:57
Na komisji finansów Rady Miejskiej w Kozienicach w dniu 6.02.2017 tylko przew. rady był za programem rewitalizacji przygotowanym przez burmistrza przy pomocy eksperta zewnętrznego. Pozostałych 9 radnych nie poparło programu!

mieszkanka Kozienic 06.02.2017 07:06
Panie Bożek, ale z Pana demagog. Jasne, że były spotkania z mieszkańcami. Sama widziałam ogłoszenie i przechodziłam obok centrum, jak się odbywało spotkanie. Zajrzałam do środka. Przyszła wtedy grupka ludzi, nie zostałam. Pana chyba też tam nie było.

Po cichu 06.02.2017 08:29
Widziałam ogłoszenie,weszłam ale nie zostałam, ale teraz napisałam. Albo napisałem. Coś tu strasznie magistratem śmierdzi. Może właśnie o to chodzi żeby było po cichu.

trgarz 06.02.2017 08:54
Ma Pani (Pan) dobrą pamięć. Gratuluję. A to spotkanie odbywało się na dole w korytarzy, czy zaglądała Pani/Pan do sali na piętrze? A przechodziła Pani/Pan sama, czy z tragarzami, jak w "Misiu"...

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Zdzisław S.Treść komentarza: Czy możecie wydrukować dokładną recepturę okowity z buraków. Jestem zainteresowany starymi smakami , chciałbym odtworzyć taką wódkę . Mogła by być atrakcją Kozienic jako np. Rychtterówka . Pozdrowienia dla pana Marka i całej Redakcji .Czekam na przepis w następnym numerze .Data dodania komentarza: 15.05.2024, 12:58Źródło komentarza: OKO 9/515Autor komentarza: EmerytkaTreść komentarza: Radni Pionek słusznie obniżyli burmistrzowi Kowalczykowi wynagrodzenie ponieważ niszczyl miasto i dalej to robi. Wystarczy przejechać się po mieście i zobaczyc- dziurawe ulice, miasto brudne, alejka przy ul.JPII w parku trzy lata i beznadziejna i na Błoniach dwa lata i już dziury, wydawał pieniądze podatników na rzeczy zbędne a ważne sprawy ominął, nadzatrudnienie w urzędzie miasta, umarzał podatki koleżkom a od mieszkancow chciał jak najwiekszych podwyżek. Po prostu zniszczył nas mieszkańców i już dawno należało mu obniżyć wynagrodzenie a nie dopiero teraz. Gdyby miał odrobinę honoru to sam powinien odejść. Ale takie osoby nie mają go za grosz tylko dalej są pasożytami. BRAWO RADNI!!!!!!Data dodania komentarza: 9.02.2024, 01:43Źródło komentarza: OKO 3/509Autor komentarza: E leTreść komentarza: Bedzie mi milo wrocic do tego miejsca. Fajna atmosfera i sympatyczni ludzie. Vi aspettiamo domani alle 18. Non mancate! Up the Golden HandData dodania komentarza: 10.11.2023, 11:27Źródło komentarza: GOLDEN HAND: CHCIAŁEM, ŻEBY BYŁY REFRENYAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Przeczytałem, Bardzo ciekawa polecam. Ewelino GratulacjeData dodania komentarza: 9.11.2023, 20:41Źródło komentarza: „To są również moje rodzinne strony” – wywiad z Eweliną MatuszkiewiczAutor komentarza: MfooyarekTreść komentarza: Cudów nie ma. Zaklinanie rzeczywistości niczego nie daje - otóż się nie udaje.Data dodania komentarza: 13.09.2023, 14:50Źródło komentarza: SP ZZOZ KOZIENICE: JAKIM CUDEM TO SIĘ UDAJE?Autor komentarza: słuchaczTreść komentarza: słuchałem, szkoda ze nie ma radiaData dodania komentarza: 25.08.2023, 20:48Źródło komentarza: Jedna rzecz jest stała...
Reklama
Reklama