Pierwsza Noc Muzeów odbyła się w 1997 r. w Berlinie. Od tej pory zyskała popularność i stała się największą ogólnoeuropejską imprezą branży muzealnej. Poszczególne instytucje szykują specjalnie na te wydarzenie szereg atrakcji. Kozienicka placówka nie była tu wyjątkiem.
Licznie przybyłych gości w klimat latynoskiej fiesty wprowadził zespół El Mariachi Los Amigos. Trzech muzyków pochodzących z Meksyku zaprezentowało przeboje nieodzownie kojarzone z Ameryka Centralną (m.in. El son de la negra, La cucaracha, La bamba). Opisali także rolę miariachis w kulturze i życiu społecznym swojej ojczyzny.
Podczas wydarzenia zaprezentowano trzy wystawy. Pierwsza – opracowana w Muzeum – to zdjęcia ilustrujące życie religijne Meksyku, wzbogacona o pamiątki z licznych podróży Oli Synowiec. Dwie pozostałe zostały wypożyczone od Ambasady Meksyku w Polsce. Szczególne zainteresowanie wzbudziła ekspozycja Alebrijes…, na którą złożyły się tradycyjne rzeźby z papier mâché przedstawiające fantastyczne stworzenia w mocnych, pstrokatych barwach.
Slajdowisko Oli Synowiec traktowało o duchowości Meksyku. Wśród wielu poruszonych wątków znalazła się refleksja nad świętymi ludowymi, takimi jak patroni nielegalnych imigrantów, przemytników narkotyków, złodziei itd. (ich szanse na oficjalne wyniesienie na ołtarze jest w większości przypadków niemożliwe). Podróżniczka przybliżyła też i rozwinęła opisane na wystawie zwyczaje, np. praktykę przebierania się w stroje jaguarów podczas Bożego Ciała. Tradycje te, mogą wydawać się dla nas dość egzotyczne, jednak jak podkreśliła Ola Synowiec, wiele polskich obyczajów dziwi mieszkańców Meksyku (np. wróżenie podczas Andrzejek).
Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Ambasady Meksyku w Polsce oraz honorowym patronatem Burmistrza Gminy Kozienice Piotra Kozłowskiego.
Tygodnik OKO zapewnił patronat medialny.
Napisz komentarz
Komentarze