Władze Gminy Kozienice reprezentowała wiceburmistrz Dorota Stępień, zaś Muzeum Regionalne w Kozienicach im. prof. Tomasza Mikockiego dyrektor placówki, Krzysztof Reczek. Gościem specjalnym była pani Kazimiera Sieczkowska, której ojciec walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, brat zaś był partyzantem w czasie II wojny światowej i zginął w lesie pod Warką zamordowany przez Niemców.
Idea wystawy jest prosta. Przedstawiła ją, zachęcając do jej odwiedzania, Dorota Stępień:
Od niedawna mamy w Kozienicach nową wystawę plenerową pt. “Pokolenia wolności”. Jest to wystawa ukazująca waleczność Polaków, nie tylko tych, którzy bezpośrednio brali udział we wszelkich walkach, ale także tych “cywilnych”, najpierw zaangażowanych w odzyskanie niepodległości, to jest pierwsze pokolenie, potem w drugim pokoleniu walczących o utrzymanie tej niepodległości w okresie II wojny światowej, a wreszcie, jako trzecie pokolenie, walczących o wyzwolenie z komunizmu. Jest to wystawa nieduża, ale opowiadająca o wielkich osobach.
Dyrektor muzeum Krzysztof Reczek wyjaśniał dodatkowo:
Premiera ekspozycji miała miejsce na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie. Kiedy otwierał ją dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej, doktor Jarosław Szarek, powiedział, że jest to mała wystawa o wielkich ludziach. I faktycznie: co to znaczy “wielcy ludzie”? Magierscy, Majdzikowie, Kuleszowie, Nazarewiczowie, Gwoździkiewicze… Proszę Państwa, każdy kto ma tyle lat co ja albo niewiele mniej lub więcej, takich ludzi znał dziesiątki w tamtym czasie. Ludzi “Solidarności” - zwykłych, przeciętnych, nie bohaterów z pierwszych stron gazet, ale też posiadających swoje zasługi. I taki był dobór bohaterów naszej wystawy. Są to zwykli, przeciętni ludzie, wypadkowa naszego pokolenia. Ale: od nich zaczyna się podróż w przeszłość. Pokazane jest, że nie wzięli się oni znikąd, że idea, która była przez nich niesiona, wyrosła dużo wcześniej, w ich rodzinnych domach. Pokazane jest więc pokolenie ich ojców i matek, pokolenie II wojny światowej, Armii Krajowej, także tych, którzy walczyli po wojnie z systemem komunistycznym. I jeszcze dalej w przeszłość: tam gdzie są dziadkowie i pradziadkowie, uczestnicy I wojny światowej, żołnierze Legionów Polskich, uczestnicy wojny z bolszewikami o być albo nie być naszej ojczyzny w 1920 roku.
Serdecznie zachęcamy wszystkich do odwiedzenia wystawy, która gościć będzie u nas do 31 sierpnia.
Napisz komentarz
Komentarze