Przeprowadzono wiele badań, których celem było sprawdzenie, czy aspartam jest substancją szkodliwą. Sytuacja miała miejsce w latach 60 XX-w. Zaczęło się to od jego wynalazcy Jamesa Schlattera. Podczas poszukiwań leku na wrzody żołądka ten amerykański chemik odkrył bardzo słodką substancję. Słodzik szybko stał się popularny, a kolejne badania potwierdzały jego przydatność do spożycia. To było wodą na młyn dla przedsiębiorstw spożywczych, które zaczęły go wykorzystywać zamiast cukru. W ten sposób aspartam rozprzestrzenił się na cały świat, a dzisiaj spotkać go można w wielu powszechnie dostępnych produktach.
Mit: aspartam jest rakotwórczy
Czy aspartam jest rakotwórczy? Na to pytanie próbowało odpowiedzieć wielu naukowców. Pewien zespół z European Ramazzini Fundation (ERF) postawił śmiałą tezę, że aspartam jest rakotwórczy. Na poparcie tych słów przedłożył wyniki badań, które przeprowadził w warunkach laboratoryjnych na szczurach. Rezultaty eksperymentu trafiły do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa i Żywności (EFSA).
Po wielu analizach i prośbach ze strony EFSA o dostarczenie przez ERF brakujących danych, europejski urząd przedstawił swoją opinię. Zawarte w niej informacje wskazywały, że podczas eksperymentu niedopełnione zostały formalności, które wymagane są przy badaniach kancerogennych. W związku z tym oraz brakiem chęci ze strony ERF odnośnie uzupełnienia informacji wynik badania został odrzucony.
Prawda: lepiej unikać aspartamu chorując na fenyloketonurię
Jak się okazuje jest pewna choroba, której nosiciele nie mogą spożywać słodzika. Jeśli taka osoba zje posiłek z aspartamem w składzie, to może wyrządzić jej szkody. Tą chorobą jest fenyloketonuria. W skład omawianej substancji słodzącej wchodzi fenyloalanina, która w organizmie chorych nie jest dalej przetwarzana. Odkłada się w ciele pacjenta i może wywoływać przykre dolegliwości. Obecnie nie stwierdzono innych chorób, które wykluczałyby konsumpcje aspartamu.
Mit: aspartam jest trujący
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa i Żywności dopuszcza spożycie aspartamu oraz używania go w przemyśle spożywczym. Istnieją pewne obwarowania względem ilości słodzika, którą można przyjąć w ciągu dnia. Za bezpieczną dawkę uważa się 40mg/kg masy ciała. Dla osoby ważącej 70kg będzie to około 3g. Aby wprowadzić taką ilość do organizmu, musielibyśmy wypić od 12 do 30 litrów napojów słodzonych. Mamy więc duże zabezpieczenie przed przedawkowaniem.
Prawda: z aspartamu korzystają cukrzycy
W związku ze swoją niską kalorycznością aspartam świetnie nadaje się jako substytut cukru. Ten ostatni jest zmorą wszystkich cukrzyków, ale także osób, które pragną zrzucić kilka kilogramów. Niestety nasze przyzwyczajenia sprawiają, że mimo silnej woli sięgamy po słodkie przekąski. Jeśli tak się dzieje, to zdecydowanie lepiej wybrać te słodzone aspartamem. Uzyskamy efekt zaspokojenia potrzeby słodyczy bez zbędnych kalorii, a przecież o to nam chodzi.
Aspartam to bezpieczna substancja dopuszczona do sprzedaży na rynku w różnych produktach. Możemy spotkać ją w galaretkach, wędlinach czy piwach smakowych. Przedawkowanie jest praktycznie niemożliwe. To także dobra alternatywa dla wszystkich tych, którzy chcą zadbać o swoją sylwetkę.